Widzew Łódź poległ w starciu z Termalicą

Widzew Łódź poległ w starciu z Termalicą

Zła passa nie opuszcza Widzewa. Piątej już z kolei porażki Łodzianie dopracowali się podczas spotkania w Niecieczy.

Ten sezon zdecydowanie nie sprzyja łódzkiemu klubowi, który z pewnością nie będzie miło wspominał tegorocznej jesiennej rundy I ligi. Zespół Enkeleida Dobiego najwyraźniej nie był wystarczająco dobrze przygotowany do starcia z liderem w tabeli Termalicą Bruk-Bet. Rywale nie dali Łodzianom najmniejszych szans zdobywając po jednej bramce w każdej połowie, co ukształtowało ostateczny wynik na poziomie 0:2. Rezultat tego jest taki, że zespół Słoników przeskoczył w tabeli ŁKS i ma teraz na swoim koncie aż jedenaście wygranych na dwanaście rozegranych spotkań.

I połowa

Drogę do zwycięstwa otworzył Termalice były gracz łódzkiego klubu, Adam Radwański. Od samego początku spotkania, od pierwszej podjętej akcji piłkarz grał bardzo ambitnie. Dało to szybie efekty, gdyż już w 9 minucie gry jego zespół mógł się cieszyć pierwszym zdobytym golem. Radwański zza linii pola karnego ładnie posłał piłkę prosto do siatki bez skutecznego oporu bramkarza Miłosza Mleczki. Idąc na fali Termalica nie przestawała atakować, ale bez większych efektów. Kolejna obiecująca szansa pojawiła się w 27 minucie, gdy Kacper Śpiewak podjął próbę podniesienia wyniku. Doszło do pojedynku sam na sam z bramkarzem Widzewa, który tym razem skutecznie zablokował strzał.

II połowa

W drugiej połowie rywalizacja jeszcze się wzmocniła. Dobry początek mieli gracze Widzewa przypuszczając serię ataków na bramkę Termaliki. Mimo prób podejmowanych przez Roberta Prochownika, Bartłomieja Poczobuta a także Marcina Robaka Łodzianie nie byli w stanie skutecznie sforsować obrony rywali i nie udało się wyrównać wyniku. Niemal do końca Widzew Łódź skutecznie walczył przynajmniej o remis lecz na finiszu nadział się na skuteczną kontrę. W przedostatniej 89 minucie drugiego dla rywali gola zdobył skutecznym strzałem Patrik Misak. W tym momencie nikt nie miał już złudzeń i wszystko stało się jasne, że to Termalica wygrywa swój, jedenasty już z kolei mecz rundy jesiennej.

Widzew Łódź podczas spotkania wystąpił w składzie: Mleczko, Kosakiewicz, Nowak, Tanżyna, Stępiński, Michalski, Możdżeń, Poczobut, Mucha, Fundambu, Prochownik oraz Robak.