Czy piłka nożna kobiet jest popularnym sportem?
Ogłoszenia dotyczące oglądalności piłki nożnej rozgrywanej przez kobiety budzą coraz większe zainteresowanie. Okazuje się, że panie również mogą przyciągnąć nieco widzów na boisko. Jednak w jaki sposób powinniśmy mierzyć sukces związany z damską rozgrywką na tle męskiej piłki? Od dekad był to sport mężczyzn, w którym królowali.
Jeśli odłożymy na bok jeden z wyjątków, czyli futbol damski w wydaniu USA, to zwykle chodzi o pieniądze. Szybko zauważymy, że męska piłka nożna generują o wiele więcej gotówki od odpowiedników damskich. Dlaczego USA jest wyjątkiem? Cóż, tam futbol damski generuje więcej pieniędzy od piłki mężczyzn. Wbrew pozorom nie jest to problem finansowy. Okazuje się, że męskie sporty w USA to zazwyczaj rugby lub hokej na lodzie. Siłą rzeczy panie mają większe przebicie finansowe, bo rozgrywają więcej meczów. Co za tym idzie, pomimo mniejszych zarobków, generują większe dochody dla drużyn.
Mimo wszystko dokładne liczby generowane przez tak popularny sport są niepoliczalne. Musielibyśmy wziąć pod uwagę dosłownie wszystkie transmisje na świecie i podliczyć każdy z osobna kontrakt sponsorski.
Umowy sprzedażowe, które wynikają z damskiej piłki nożnej
Mówi się, że w piłce nożnej największe umowy sprzedażowe są wystawiane na podstawie męskiej piłki nożnej. Dlatego też nikogo nie powinno dziwić, że pomimo rosnącego zainteresowania damskimi sportami, trudno o porównanie. Piłka nożna kobiet ma jednak za sobą pewien rozwój, którego nie możemy przeoczyć. Wystarczy, że zwrócimy uwagę na nagrody w damskiej piłce nożnej z 2015 roku i 2019 roku. Różnice za mistrzostwa świata pań rozgrywających piłkę na boisku wzrosły dwukrotnie. Ten ogromny przeskok miał miejsce w zaledwie cztery lata.
Niektórzy analitycy, którzy próbowali oszacować pod względem popularności damskiej piłki nożnej, ile przychodów generują. Zwrócił uwagę na wszystkie znane nam układy sponsorskie od największych korporacji. Wziął także pod uwagę pieniądze płynące z serwisów streamingowych. Okazuje się, że cała damska piłka nożna jest warta prawdopodobnie 7% światowej męskiej piłki nożnej. Mimo wszystko uważamy to za duży progres ze strony pań. Ponieważ jeszcze dwie dekady temu ta różnica nie wynosiła nawet jednego procenta.